Marynowanie mięsa
Może to się wyda dziwne, ale robienie marynat to sztuka i raczej rzadkość zwłaszcza wśród młodszego pokolenia. Dla jednych marynaty kończą się bólem żołądka (zawartość octu w niektórych marynatach), dla innych to przyjemne urozmaicenie jadłospisu.
Marynowanie mięsa jest znane od kilku wieków. W tamtych czasach marynowanie mięsa było potrzebne, bo ludzie nie znali tylu sposobów obróbki żywności jak dzisiaj, nie znali tylu dodatków do żywności poprawiających smak, wygląd, aromat, a nawet trwałość. Jednym z najstarszych przepisów na marynatę jest przepis na marynowaną szynkę w drewnianych beczkach.
Przepis ten prawdopodobnie pochodzi z XVIII wieku i jest w nim opisany tradycyjny sposób marynowania szynki poprzez nacieranie ją grubą solą z niewielką ilością innych dodatków i przechowywanie tej szynki w tradycyjnych drewnianych beczkach na mięso. Mimo, że marynowanie mięsa miało za zadanie w przeszłości wydłużyć przydatność do spożycia i nadać mu kruchość oraz odpowiednio dobrany aromat, jest nadal praktykowane w naszych czasach ze względu na uniwersalność tego sposobu.
W marynowaniu mięsa, grzybów czy jarzyn nie ma nic szkodliwego, a jak dotychczas mimo całego naszego postępu technicznego nie udało się wynaleźć nic co by z powodzeniem zastępowało marynaty. Przepisy kulinarne w publikacjach coraz częściej odwołują się do różnego rodzaju marynat jako jeden z wcześniejszych etapów przygotowania potrawy, a nawet są marynaty egzotyczne ze sporą zawartością owoców południowych.
Mimo szybkiego stylu życia dieta polaków się zmienia, odchodzimy od zachodniego stylu życia i konsumpcji i wybieramy nasze rodzime i tradycyjne sposoby przyrządzania potraw, bo trzeba bez skromności zaznaczyć, że polska kuchnia jest znana w Europie i uchodzi za bardzo dobrą. Zwłaszcza Anglicy i angielki przyjeżdżające do naszego kraju chwalą sobie nasze tradycyjne specjały i rarytasy.
Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz